Mało jest osób, które nie lubią podróżować, szczególnie w nowe, egzotyczne miejsca. Jednak egzotyczne podróże bywają męczące, czasochłonne i bardzo kosztowne. Podróż samolotem z Polski do Indonezji zajmuje na przykład 15 godzin, a do Tajwanu prawie całą dobę. Uczniowie naszej szkoły nie musieli się jednak męczyć, mieli dużo szczęścia. |
Dzięki gościom z Tajwanu i Indonezji mogli poznać kulturę i zwyczaje tych dwóch krajów nie opuszczając terenu swojej szkoły. Wolontariusze z międzynarodowej organizacji studenckiej AIESEC, Hero,Pin i Dhito, przez cały zeszły tydzień, od 26 do 30 września, prowadzili dla uczniów warsztaty interaktywne oraz prezentowali atrakcje turystyczne, muzykę, stroje i typowe jedzenie pochodzące z ich miejsc zamieszkania. Była to dla uczniów jedyna w swoim rodzaju możliwość podszkolenia znajomości języka angielskiego. Dzieci uczyły się zapisywać swoje imiona w języku chińskim, grały w gry zręcznościowe oraz zadawały mnóstwo intrygujących je pytań dotyczących naszych gości i ich krajów.
W trakcie swojego pobytu wolontariusze byli goszczeni w domach rodzinnych trojga naszych uczniów: Aleksandry Zuehlke z klasy 6d, Aleksandra Wysockiego z klasy 6d oraz Viktora Aerts z klasy 6e.Wszystkim rodzinom bardzo dziękujemy za poświęcony czas i prawdziwie polską gościnność!
Nasi goście oprócz pracy w szkole zwiedzali intensywnie nasz region. Z Panią Dyrektor Danutą Ferensztain udali się z wizytą do Wójta Gminy Białe Błota – Pana Macieja Kulpy, gdzie podzielili się, między innymi, swoimi refleksjami dotyczącymi edukacji w Polsce oraz w Indonezji i na Tajwanie. Poznali gminne placówki oświatowe- od przedszkola, przez szkołę podstawową do gimnazjum. Odwiedzili nie tylko Bydgoszcz, ale również Kruszwicę, gdzie wspięli się na Mysią Wieżę i uczestniczyli w rejsie po jeziorze Gopło. Przez cały pobyt poznawali kuchnię polską jedząc obiady w naszej szkolnej stołówce.
Indonezyjskie przysłowie ,,Poznaj zanim pokochasz” kryje w sobie wiele prawdy. Ten intensywny tydzień przybliżył nam kulturę Indonezji i Tajwanu a Pin, Hero i Dhito na pewno będą przez nas jeszcze długo wspominani.
{PPGALLERY}{/PPGALLERY}