W przededniu II wojny światowej białobłockie lasy stanowiły dogodny punkt koncentracji wojsk polskich. Na terenie gminy przebiegała linia obrony wojsk polskich, której siłą był rejon umocniony, tzw. Przedmoście Bydgoskie. W Białych Błotach stacjonował sztab 15. Dywizji Piechoty oraz formacje 16. Pułku Ułanów Wielkopolskich im. gen. Orlicza Dreszera.
|
Zajęcie Białych Błot przez Niemców zapoczątkowało represje miejscowej ludności polskiej. Razem z Wehrmahtem wkroczyły tu specjalne grupy operacyjne niemieckiej policji bezpieczeństwa oraz formacje policji Selbstschutz. Przeprowadzały one pacyfikację wsi, dokonywały obław, łapanek, konfiskat mienia, aresztowań i rozstrzeliwań.
Pierwszej egzekucji mieszkańców Białych Błot formacje Selbstschutz dokonały 16 września 1939 roku. Niemcy siłą wyciągnęli i rozstrzelali w pobliskim lesie 12 mieszkańców. Drugiej egzekucji dokonali 19 października, a kolejnej 21 listopada tego samego roku. Miejscami egzekucji były lasy, zagajniki, rowy strzeleckie, a nawet pola i zabudowania gospodarcze.
Po wojnie, jeszcze w 1945 roku, zwłoki sześciu ofiar ekshumowano i złożono we wspólnej mogile przy ul. Szubińskiej. Na mogile widnieje tablica z nazwiskami ofiar, które zidentyfikowano. Obok niej stoi krzyż.
Nie są to wszystkie straty ludnościowe, gdyż terror okupanta hitlerowskiego trwał przez cały okres II wojny światowej. Polacy ginęli w więzieniach gestapowskich, w obozach koncentracyjnych, w obozach pracy, na robotach przymusowych, a nawet w obliczu prawa na mocy wyroków hitlerowskich sądów. Wśród nich również białobłotczanie.